Prokuratura Rejonowa w Kaliszu umorzyła śledztwo w sprawie poświadczenia nieprawdy, którego w maju 2015 roku miał się dopuścić rzeczoznawca wydający ekspertyzę w sprawie kosztów związanych z remontem pływalni Delfin. Według opinii, remont miał kosztować 600 000 złotych, a ostatecznie "reanimacja" Delfina pochłonęłaby 3 000 000 złotych.

Prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa zawiadomiła wiceprezydent Barbara Gmerek, która poinformowała też radnych, że miejskie władze zostały wprowadzone w błąd, odnośnie kosztów remontu pływalni. Przypomnijmy - wykupienie "Delfina", remont i udostępnienie go kaliszanom było jedna ze sztandarowych, wyborczych obietnic prezydenta Sapińskiego.

"Postępowanie umorzono wobec stwierdzenia braku danych, dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia przestępstwa w tej sprawie" - powiedział radiuCENTRUM Maciej Meler, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie: "W toku postępowania wykonano szereg czynności procesowych i pozaprocesowych. Zabezpieczono dokumentację dotyczącą 5 operatów odnośnie kosztów doprowadzenia basenu do użyteczności. Na podstawie zebranych materiałów stwierdzono, że wybór biegłych i specjalistów, którzy wydawali opinie dotyczył biegłych różnych dziedzin. każda z tych 5 opinii dotyczyła innego zakresu tematycznego."

na fot.: Maciej Meler / rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie

Choć w tym zakresie postępowanie umorzono, to zgromadzone materiały prokuratora zabezpieczyła do odrębnego postępowania, które nadal jest prowadzone, a dotyczy wypłaty ponad 1 200 000 złotych z miejskiej kiesy na zakup "Delfina" od prywatnego właściciela.