Któż z nas nie marzy o tym, by wznieść się w powietrze i latać. Czasami zadzierając głowę i spoglądając w górę uda się zobaczyć, tych, którzy odwieczne pragnienie o lataniu spełnili.

"Na niebie tak naprawdę jesteśmy ciężcy do dostrzeżenia. Z ziemi widać jedynie malutki kolorowy punkcik, chyba że nie udało się nam znaleźć żadnego komina, wówczas jesteśmy niżej, a wtedy jest większa szansa, by nas zobaczyć. Paralotnie mogą wznosić się w kominach termicznych nawet na wysokość kilku tysięcy metrów. W okolicach Kalisza - rzędu 2-3 tysięcy metrów i to jest maksimum. A Kalisz z takiej wysokości wygląda przecudownie" - z radiemCENTRUM swoimi wrażeniami podzielił się Robert Niziołek, kaliszanin i mistrz Polski w paralotniarstwie.

Zarówno w kraju jak i za granicą nie brakuje dobrych miejsc do rozpoczęcia przygody z paralotniarstwem. Należy jednak pamiętać, że jest to sport ekstremalny i konieczne jest, by wcześniej odpowiednio się przygotować i odbyć profesjonalny kurs.

A o podniebnych wyczynach Roberta Niziołka usłyszycie w programie Znaki Szczególne na antenie radia centrum o dziś o godzinie 16:45.