Pomaganie za jechanie - druga edycja rowerowej wyprawy mającej na celu zebranie funduszy dla chorej Zoi i Wiktorii — zakończyła się sukcesem. Dwóch przyjaciół, Michał Majchrzak i Kacper Han, wyruszyło w podróż 5 sierpnia z Karpacza, spod świątyni Wang. Trasę zakończyli po 9 dniach — dokładnie 13 sierpnia w samo południe. Pokonali 860 km wzdłuż południowej granicy Polski. Jak podkreślają, pogoda im sprzyjała, padało tylko w nocy, a w dzień świeciło słońce. Na swojej drodze spotkali wielu fantastycznych ludzi, którzy poratowali rowerzystów ciepłym posiłkiem i noclegiem. Na trasie bywało również ciężko...

na fot.: od lewej - Kacper Han i Michał Majchrzak

„Szczególnie przykro będziemy wspominać wspinanie się na Szczyrk, gdzie musieliśmy podjeżdżać ok. 50 minut serpentyną w górę, a to, co nas najbardziej cieszyło to zjazdy z tych wzniesień — właśnie to 50 min podjazdu przeliczało się na 2 minuty zjazdu. Kacper zjeżdżał ponad 70 km na godzinę, więc można sobie wyobrazić, jakie było nachylenie. Trasy były przepiękne, jak zawsze podkreślam nasz kraj jest pełen pięknych widoków i jeśli powstanie 3 edycja, a mamy już takie plany, to na pewno będziemy kontynuować wędrówkę po Polsce. Trasa drugiej edycji zakończona, ale nie kończymy zbiórki, kolejnym jej etapem będą licytacje" - opowiedział radiuCENTRUM Michał Majchrzak, pomysłodawca akcji.

Na licytacje wystawione będą m.in.: specjalnie zaprojektowane na tę wyprawę koszulki, zdjęcia od aktora Tomasza Kota z autografem oraz niespodzianka od Fundacji Bread of Life. Licytacje potrwają do 30 września. Do tej pory udało się zebrać 4 tysiące zł. Do osiągnięcia wyznaczonej sumy brakuje jeszcze tysiąca zł.

O akcji pisaliśmy tutaj: Rowerami na pomoc.