Duży pożar w ogromnej hali produkcyjnej. Do zdarzenia doszło we wtorek, po 15-ej w Malanowie w powiecie tureckim na terenie hali, w której odbywa się proces przetwarzania pianki, wykorzystywanej przy produkcji mebli ogrodowych. Po przyjeździe pierwszych zastępów straży pożarnej ratownicy zastali w płomieniach halę o powierzchni 2 500 metrów kwadratowych.

"Działania strażaków były utrudnione ze względu na promieniowanie cieplne. Na szczęście nikt nie ucierpiał w zdarzeniu. Z hali, która paliła się ewakuowano 12 osób, a z całego zakładu 750 osób. Strażakom udało się też obronić przed ogniem sąsiadujące hale produkcyjne" - powiedział radiuCENTRUM mł.kpt. Jacek Erkiert, zastępca oficera prasowego straży pożarnej w Turku.

Przyczyny pożaru ustala policja pod nadzorem prokuratora. Działania strażaków trwały około 8 godzin, ale na terenie zakładu nadal pracują dwa zastępy straży pożarnej, które kontrolują pogorzelisko i sprawdzają kamerami termowizyjnymi, czy istnieje zagrożenie ponownego wybuchu pożaru.

W akcji gaśniczej brało udział około 200-tu strażaków, ratowników i ochotników, w tym 54 zastępy ochotniczej straży pożarnej. Do pożaru skierowano również jednostki z powiatów ościennych - w tym z Kalisza i Ostrowa Wielkopolskiego.