Po czterech z rzędu porażkach kaliscy szczypiorniści wrócili na zwycięską ścieżkę. W sobotę, w meczu siódmej serii PGNiG Superligi kaliszanie pokonali na własnym parkiecie Grupę Azoty Tarnów 33:28. Jednak początek spotkania w Arenie należał do beniaminka z Tarnowa, który prowadził w 11 minucie 6:3. Energa MKS Kalisz odrobił straty i w 19 minucie wyszedł na prowadzenie, którego nie oddał do ostatniej syreny. Do przerwy gracze MKS-u wygrywali 16:13. W drugiej połowie podkręcili jeszcze tempo i ostatecznie zwyciężyli różnicą 5 bramek. Najskuteczniejszy w kaliskiej ekipie, był Kirił Kniaziew, zdobywca aż 13 bramek.

Warto dodać, że na wysokiej, ponad 40% skuteczności bronili obaj kaliscy bramkarze Łukasz Zakreta i Mikołaj Krekora. Po tym zwycięstwie kaliski MKS z dorobkiem 9 punktów awansował na 9 miejsce w tabeli Superligi. Kolejny ligowy pojedynek kaliszanie rozegrają już w tę środę. Również w hali Arena podejmą niepokonanego dotąd lidera Wisłę Płock.

Energa MKS Kalisz – Grupa Azoty Tarnów 33:28 (16:13)

Energa MKS: Zakreta, Krekora, Liljestrand – Kniaziew 13, K. Pilitowski 6, M. Pilitowski 5, Drej 2, Galewski 2, Misiejuk 2, Klopsteg 1, Krycki 1, Szpera 1, Bożek, Kamyszek.
Kary: 12. min. Czerwona kartka: Krzysztof Misiejuk (26. min, gradacja kar). Rzuty karne: 4/7.

Grupa Azoty: Małecki, Ciochoń – Kowalik 7, Nowak 6, Kużdeba 3, Lazarowicz 3, Dadej 2, Grabowski 2, Wojdan 2, Pedryc 1, Sanek 1, Tarcijonas 1, Misiewicz, Tokuda.