Zwycięstwem na własnym boisku zakończyli rundę jesienną piłkarze KKS-u. W sobotę, na stadionie przy Łódzkiej kaliszanie pokonali Bałtyk Koszalin 2:0. Gospodarze od początku meczu dominowali na boisku, jednak udokumentowali to golem dopiero w 33 minucie, gdy Hubert Antowiak kapitalnie obrócił się z piłką w polu karnym, oszukał kilku obrońców i umieścił piłkę w siatce. Kaliszanie jeszcze przed przerwą mogli podwyższyć prowadzenie, jednak rzutu karnego nie wykorzystał Robert Tunkiewicz. Wynik spotkania w 88 minucie ustalił ponownie Antkowiak, który tym razem wykorzystał złe wybicie obrońcy gości. A mecz ocenili radiuCENTRUM trener KKS-u Dariusz Marzec i autor dwóch bramek:

"Owszem nie wykorzystaliśmy rzutu karnego, ale mimo tego przeważaliśmy na boisku, graliśmy to co sobie założyliśmy, stwarzaliśmy kolejne sytuacje strzeleckie i wynik końcowy jest w pełni zasłużony".

"Podeszliśmy do meczu bardzo zmotywowani, bo chcieliśmy zrehabilitować się za porażkę w Gdyni. Chcieliśmy dobrze zakończyć jesień i żeby trzy punkty zostały w Kaliszu. Udało się i bardzo się z tego cieszymy".

Warto dodać, że Hubert Antkowiak zdobył w rundzie jesiennej 15 bramek i jest najskuteczniejszym strzelcem w drużynie KKS-u. Kaliszanie po rundzie jesiennej najprawdopodobniej będą zajmowali drugie miejsce w tabeli z zaledwie jednym punktem straty do lidera Mieszka Gniezno.

KKS Kalisz - Bałtyk Koszalin 2:0 (1:0)