Michał Chyliński, koszykarz BM Slam Stali został wybrany MVP siódmej kolejki Energa Basket Ligi. Popularny „Chylu” rozegrał kapitalne spotkanie w meczu na szczycie tabeli przeciwko Polpharmie Starogard Gdański. Rzucił 21 punktów, trafiając 8 na 10 rzutów z gry. Dołożył do tego 6 zbiórek i asystę, co przełożyło się na wskaźnik eval na poziomie 26. „Najważniejsze, że jestem zdrowy” - podkreśla w rozmowie z radiemCENTRUM Michał Chyliński.

„Cieszę się, że mogę w dużym stopniu pomagać drużynie i są te zwycięstwa, bo to jest najważniejsze. Ja byle tylko byłbym zdrowy, to będzie wszystko dobrze. W minione wakacje bardzo dużo zainwestowałem w swoje przygotowanie. Praktycznie przez całe wakacje trenowałem z trenerem Arturem Packiem. Plan był taki, żeby było to widać na boisku i żeby to przynosiło korzyści na boisku. Nie mi to oceniać, czy jest lepiej niż w poprzednich sezonach. Mogę tylko powiedzieć, że czuję się dobrze na parkiecie” - powiedział radiuCENTRUM Michał Chyliński.

Zdrowy Chyliński, to świetny Chyliński, który rozgrywa jak na razie kapitalny sezon. 32-letni koszykarz średnio zdobywa dla BM Slam Stali 14,5 punktu, a przede wszystkim robi to na znakomitej skuteczności. Do tego dokłada przeciętnie ponad 4 zbiórki i prawie 2 asysty.