Po rozgromieniu drużyny z Włocławka, czas na znacznie trudniejsze zadanie. Mowa o koszykarkach Ostrovii, które w środę o 18:00 w hali przy ulicy Waryńskiego w derby Wielkopolski podejmą MUKS Poznań. Biało-czerwone po porażce w Swarzędzu muszą także spoglądać na wynik meczu w Lesznie, gdzie Tęcza zagra z Liderem Swarzędz. "Sami jednak musimy przede wszystkim wygrywać do końca" - powiedzieli radiuCENTRUM Tomasz Główka i liderka Ostrovii, Katarzyna Motyl.

"Gramy teraz z MUKS-em Poznań u siebie. Jest to młody i nieobliczalny zespół, prezentujący fajną młodzieżową koszykówkę. Na pewno będzie trudniejszy mecz niż w niedzielę z AZS-em Włocławek. Przede wszystkim musimy liczyć sami na siebie. Jeśli chcemy awansować do dalszej fazy gier o awans do I ligi, nie możemy się nigdzie potknąć. Pewnie, że będziemy spoglądać na wynik meczu w Lesznie, ale musimy skupić się na tym, co my robimy i jak gramy" - powiedział radiuCENTRUM Tomasz Główka.

"Przed nami bardzo ważne spotkanie w kontekście awansu do kolejnej rundy rozgrywek. Koncentracja musi być na sto procent. Tą porażką w Swarzędzu skomplikowałyśmy sobie sytuację w tabeli, ale jeśli wygramy wszystko do końca sezonu zasadniczego, to praktycznie awans do turnieju półfinałowego o wejście do I ligi, mamy zapewniony. Musimy skupić się na sobie" - powiedziała radiuCENTRUM Katarzyna Motyl.

Koszykarki Ostrovii z bilansem 10-2 zajmują obecnie drugie miejsce w tabeli II ligi. Jej środowy rywal jest piąty. Do końca sezonu zasadniczego pozostały już tylko dwa mecze.