Po porażce z Senegalem szykuje się rewolucja w wyjściowym składzie reprezentacji Polski na niedzielny mecz z Kolumbią. Mówi się, że selekcjoner Adam Nawałka można dokonać nawet pięciu zmian w porównaniu z pierwszym meczem na mundialu. Kibice duże nadzieje robią sobie z występem Dawida Kownackiego, który może zastąpić bezbarwnego Arkadiusza Milika. 21-latek w rozmowie z radiemCENTRUM nie kryje, że wiele czerpie ze wspólnych treningów z Robertem Lewandowskim.

"Jak się ma takiego napastnika w drużynie, jednego z najlepszych zawodników na świecie, to trzeba korzystać z okazji i uczyć się od lepszych od siebie. Też jestem napastnikiem i nie ukrywam, że podpatruję na treningach Roberta Lewandowskiego, jak się ustawia, jak gra ciałem, jak strzela, jak się zachowuje w różnych sytuacjach. Korzystam z tego. Byłbym niepoważny, gdybym się na tym nie skupiał. Ktoś mógłby powiedzieć, że wszystko wiem i wszystko umiem, ale tak nie jest" - powiedział radiuCENTRUM Dawid Kownacki.

Kownacki zagrał już na mundialu, kiedy to pojawił się na boisku w końcówce meczu z Senegalem i zrobił całkiem niezłe wrażenie. W niedzielę od 20:00 z Kolumbią może zagrać od pierwszej minuty meczu o być albo nie być w dalszej fazie mistrzostw świata dla biało-czerwonych.

na fot. Dawid Kownacki. W tle Robert Lewandowski, na którym wzoruje się popularny "Kownaś"