Jeden z kierowców naraził na niebezpieczeństwo swoją 3, 5 letnią córkę, drugi uciekał przed policją. W czwartek mundurowi z Jarocina zatrzymali dwóch piratów drogowych, którzy popełnili rażące wykroczenia i stworzyli zagrożenie zarówno dla pasażerów jak i innych uczestników ruchu drogowego.

Do pierwszego zdarzenia doszło w samo południe w centrum Jarocina. Policjanci nadzorujący ruch na ul. Aleja Niepodległości zauważyli jadący ze znaczną prędkością samochód osobowy Seat Toledo. Kierowca wyprzedzał na linii ciągłej, a także w pobliżu skrzyżowania i przejścia dla pieszych. Mężczyzna nie miał zapiętych pasów, ponadto przewoził swoje 3,5-letnie dziecko.
"Tego samego dnia, przed godziną 24-tą policjanci wszczęli pościg za 21-letnim mieszkańcem Poznania, który jak później stwierdził, nie miał czasu zatrzymać się do kontroli" - powiedziała Radiu Centrum sierżant sztab. Agnieszka Zaworska z jarocińskiej policji:

"Mundurowi prowadzący nadzór nad ruchem drogowym na ul. Poznańskiej w Jarocinie, zmierzyli prędkość z jaką poruszał się 21-latek. Na tym odcinku dozwolona jest jazda do 50 km/h. Mężczyzna jechał dwukrotnie szybciej. Według pomiarów miał na liczniku 116 km/h. Policjanci dali mu nakaz zatrzymania. Pomimo tego, mężczyzna przejeżdżając obok patrolu przyspieszył i zaczął się oddalać w kierunku Poznania. Mundurowi podjęli pościg. Kierowca został zatrzymany około 1 km dalej w miejscowości Cielcza.

Obu kierowcom zatrzymano prawo jazdy. Wobec mężczyzn sąd może orzec zakaz prowadzenia pojazdów oraz nałożyć grzywnę do 5 tysięcy złotych.