"Nie będziemy zakładać żadnego stowarzyszenia"- zapowiadają rodzice dzieci ze Szkoły Podstawowej w Łuszczanowie koło Jarocina. Od kilku miesięcy na razie bezskutecznie walczą z władzami gminy o to, aby ta nie likwidowała placówki i nie próbowała jej przekształcić w szkołę niepubliczną. Odwołania do kuratorium oświaty na niewiele się zdały, bo ministerstwo edukacji stanęło po stronie włodarzy. - powiedziała RC  Marzena Mączka, matka jednego z uczniów łuszczanowskiej podstawówki i zarazem pełnomocnik rodziców.
"Nie ma woli ze strony rodziców, aby któreś z nas poprowadziło stowarzyszenie. Uważamym, że sobie z tym sami nie poradzimy. Dlatego będziemy wysyłać swoje dzieci od września do szkoły w Wilkowyji".

A tymczasem władze Jarocina twierdzą, że nie zostawią rodziców i uczniów na pastwę losu. Obiecują, że poziom nauczania w placówce zostanie podniesiony. Gwarantują też, że nikt do przekształconej szkoły nie będzie musiał dokładać z własnej kieszeni. Rodzice w zapewnienia jednak nie wierzą. Nadal zastanawiają się, gdzie szukać pomocy.

wojciechowskarc.fm