W dzieciństwie mamy ich wizerunek nad łóżeczkiem. Potem o nich zapominamy. Czasami same muszą nam przypomnieć o swoim istnieniu. Z takiego przypomnienia wzięła się cała wielka kolekcja aniołów Marii Garsztki. Jej właścicielka prezentuje ją w Centrum Informacji Turystycznej, w ramach cyklu "Pasje kaliszan".

"Nie widać ich, nie słychać, a są. Czujemy ich obecność. Każdy anioł, który tutaj jest, ma jakąś historię i osobiste znaczenie dla mnie. Ja cały czas powtarzam, że te moje anioły są inne. One mają duszę. Te dwa milczące nie mają nawet ust namalowanych. Nie odzywają się, wierne, oddane. Człowiek jest lepszym człowiekiem, kiedy się otacza aniołami. Tak myślę. Mocno w to wierzę" - mówi Maria Garsztka.

W bogatej kolekcji Pani Marii znalazły się anioły małe i duże, drewniane i ceramiczne, swojskie i egzotyczne. Większość z nich jest darem od ludzi bliskich. Dziś właścicielka tego niezwykłego zbioru o aniołach wie prawie wszystko. Tą wiedzą dzieliła się z obecnymi podczas otwarcia wystawy. I - jakże by inaczej - każdego z nich obdarowała małym gipsowym aniołkiem.

delurarc.fm