Podczas tegorocznej edycji Festiwalu "Schola Cantorum" został oficjalnie pokazany niezwykły zabytek z bazyliki kaliskiej. To XVI-wieczna księga rękopiśmienna zwana "Graduałem Łaskiego". Na pięknie ilustrowanych pergaminowych kartach znakomicie zachował się zapis nutowy, który pozwolił na odtworzenie starodawnych śpiewów. Ale jurora Festiwalu i znawcę muzyki dawnej, Tomasza Dobrzańskiego, nie tyle interesuje sama księga, ile jej okładka, która być może kryje jeszcze starsze zabytki.

"Ja się zajmuję muzyką wielogłosową, czyli taką, która była pisana na bieżąco przez kompozytorów, jakiś czas wykorzystywana, a potem oczywiście wychodziła z mody, tak jak wszystko. Te rękopisy zużywały się dość szybko, bowiem papier nie jest tak trwały jak pergamin, i taki rękopis prędko stawał się makulaturą. Jeśli mu się poszczęściło, to trafiał do okładki. W dzisiejszych czasach naukowcy znaleźli wiele utworów właśnie w tych okładkach. Często naprawdę unikalnych. Z tego powodu mnie najbardziej interesuje papier z okładki."

W starych okładkach odkryto kiedyś najcenniejszy zabytek polskiej literatury, czyli "Kazania Świętokrzyskie". Czy podobne rarytasy ukrywa okładka kaliskiego "Graduału", będzie można stwierdzić dopiero po dokładnych badaniach prowadzonych przez znawców.

delurarc.fm