Kolejny dzień Kaliskich Spotkań Teatralnych za nami. W czwartek na scenie Bogusławskiego publiczność podziwiała kunszt aktorski dwóch wielkich artystów: Daniela Olbrychskiego i Tomasza Karolaka.

Gąszcz wątków, minimalistyczna scenografia i dwa wielkie nazwiska - komedia "Niespodziewany powrót" to kolejny sztuka, którą kaliscy widzowie obejrzeli w ramach 62. edycji Spotkań Teatralnych. Daniel Olbrychski i Tomasz Karolak, którzy wcieli się w rolę ojca i syna, na scenie lawirowali między fikcją a osobistym doświadczeniem. Jak powiedział radiuCENTRUM Tomasz Karolak spektakl ten zmienił ich jako aktorów i jako ludzi.

"Ono bardzo jest w nas i też łączy się z naszym życiem prywatnym, ale też dlatego myśmy podjęli sie tej pracy. Dlatego, że mogliśmy coś naprawdę od siebie powiedzieć. Dla aktora praca na scenie jest jednak terapią, to jest terapeutyczna sprawa. Uwierzcie mi, że ja częściej po premierze biorę mojego syna i mówię: kocham cię. Po prostu"

Te słowa potwierdza ikona polskiego kina Daniel Olbrychski. "To jest zawód terapeutyczny bo czasami człowiek jest w strasznym dołku, a jak zagra dobrze napisaną komedię to raptem jest i na scenie, i nie tylko na scenie, ale schodząc ze sceny troszkę zdrowszy, mniej zestresowany. Ja gdybym nie uprawiał tego zawodu to, przypuszczam, popadłbym w jakieś nałogi, stresy. Może już by mnie nie było na świecie"

na fot. od lewej: Tomasz Karolak, Daniel Olbrychski / aktorzyTeatru Imka z Warszawy

Emocje ze sceny udzieliły się także widzom, którzy nagrodzili aktorów owacjami na stojąco. W piątkowy wieczór kolejna porcja teatralnych wrażeń, przed kaliską publicznością wystąpią aktorzy Teatru Współczesnego z Warszawy. W obsadzie m.in. kaliszanka Barbara Wypych.