Do 11 lipca został przedłużony termin trwania wystawy prezentowanej w kaliskiej "Wieży Ciśnień". Jej tematem jest "Kaliszan portret własny". Oprócz pojedynczych wizerunków, które trafiły do Galerii z mieszkań osób prywatnych, oglądać tu możemy także całe kolekcje portretów dostarczone przez różnego rodzaju stowarzyszenia. Mówią ich przedstawiciele oraz kustosz wystawy, dyrektor Helena Mnich: "Kaliskie Bractwo Strzelców Kurkowych prezentuje tutaj poczet swoich królów. Jest tu tych portretów kilkanaście. Wszystkie są malowane przez prof. naszego Uniwersytetu, Tadeusza Gaworzewskiego. Te portrety są coraz bardziej ciekawe, coraz piękniej malowane. - Są portrety kilku lekarzy, którzy byli prezesami Kaliskiego Towarzystwa Lekarskiego. - Na tę wystawę składa się około 80 prac 30 autorów. Uważam, że należy wymienić tych nieżyjących mistrzów portretowania. Tych, którzy byli z Kaliszem związani i kaliszan. Na pierwszym miejscu na pewno jest Pan Mieczysław Kościelniak, Michał Dobriak, Zygmunt Miszczyk, Zygmunt Karolak, Wacław Kurek, Józef Grabczyk, Jerzy Kościelak. To byli świetni portreciści."

Dzięki nim wystawa ma kilka ważnych walorów. Po pierwsze jest przeglądem XX-wiecznej historii kaliskiego portretu. Jest też prezentacją bardzo różnego podejścia do tego tematu. Po trzecie wreszcie - pokazuje nam twarze ludzi, których dobrze znamy. W zestawieniu ze sobą wszystkie te wizerunki zyskują jeszcze jeden walor - tworzą ciekawą galerię mieszkańców miasta nad Prosną, którą koniecznie trzeba zobaczyć. Kolejna taka okazja nieprędko się trafi.

delurarc.fm