Tak było w sobotni wieczór – podczas zakończenia 7. Festiwalu Filmowego w Ostrowie. Dyskusja jury była burzliwa, ale werdykt odczytany przez przewodniczącego Tomasza Lacha zgodny - Radzimir Dębski ze statuetką Grand Prix Komeda 2018. Jeden z najbardziej uzdolnionych kompozytorów młodego pokolenia ma na swoim koncie również muzykę do filmów "Sztuki kochania", czy "Miasto 44" i, jak sam przyznaje, ma nadzieję, że to dopiero początek przygody z kinem:
"Z 'Atakiem paniki' było tak, że o 1:00 w nocy przyszedł do mnie i powiedział, że film jest gotowy i potrzeba mu muzyki. A mam na to 3 tygodnie, w których już zaplanowałem wyjazd do Kenii z dzieciakami z orkiestry na projekt charytatywny, z którego za nic bym nie zrezygnował. W efekcie musiałem zacząć pracę nad filmem, porzucić go i wrócić do pisania na tak totalnym 'przypale' jak tylko się da. Faktycznie zajęło dwa tygodnie razem z postprodukcją i graniem kinowym" - powiedział radiuCENTRUM Radzimir Dębski.

Jest też pierwszym laureatem, który swoją nagrodę w wysokości 30 000 złotych przekazał na cel charytatywny:
"Pracując nad tym projektem, współpracowałem z dzieciakami z orkiestry Ghetto Classics i dlatego tę finansową część nagrody chciałbym przeznaczyć na zakup instrumentów dla nich. Tak, żeby to całe dobro, które spłynęło od państwa, dotarło do nich – aby powstała jeszcze nowa muzyka".

Partnerem medialnym festiwalu jest radioCENTRUM.