Rembrandt na ulicy
8 paź. 2013 - 15:44 – red. wydania: figiel@rc.fm
Mariusz Hertmann zaprasza na spotkanie z Rembrandtem i jego "Żydowską narzeczoną". W Ulicznej Galerii Światowego Malarstwa można oglądać nową kopię oryginalnego dzieła.
Podczas jesiennych spacerów po centrum Kalisza warto zajrzeć na ulicę Franciszkańską od strony ulicy Targowej. Tam na ścianie jednego z budynków średnio raz na miesiąc znany fotograf i pasjonat sztuki wywiesza jedną reprodukcję obrazu wybitnych twórców. Dzięki niemu przechodnie mogli już podziwiać dzieła Botticellego, Matejki, Weydena, Malewicza, El Greca, Gerarda Davida czy Jana Gossaerta... Teraz przyszła pora na Rembrandta i jego "Żydowską narzeczoną".
Obraz w bliskim kadrze pokazuje kobietę i mężczyznę. "Ale dla mnie podstawowym tematem obrazu jest malarstwo" - tłumaczy Mariusz Hertmann: " Gra światła i kolorów unieważnia wszelkie spekulacje. Rembrandt urodził się utalentowany, ale geniuszem pędzla został w późnym wieku. Aby zobaczyć jego „Żydowską narzeczoną”, nie należy patrzeć na to, co zostało namalowane, ale jak. Żywiołowo, grubymi pociągnięciami nałożone farby tworzą wyrazistą strukturę, która kreuje odrębny świat abstrakcyjnych form. Nie ma drugiego takiego obrazu w historii sztuki i nie będzie: tak prostego, oczywistego i nieodgadnionego".
Rembrandt Harmensz van Rijn (1606-1669)
Rembrandt urodził się 15 lipca 1606 r. w Lejdzie (Holandia), w rodzinie młynarza. Jako jedyny z licznego rodzeństwa wstąpił na uniwersytet. Studia porzucił, przeświadczony, że powinien malować. Jego nauczycielami byli Jacob van Swanenburgh i Pieter Lastman, którego styl kształtował się pod wpływem Caravaggia, mistrza barokowego światłocienia. W 1631 r. Rembrandt osiadł w Amsterdamie; tutaj otworzył pracownię, ożenił się z Saskią, siostrzenicą swojego marszanda, kupił wystawny dom przy Breestraat , tutaj przez lata powstawały jego kolejne arcydzieła. Obrazem, który otworzył malarzowi portfele burżuazji i drzwi do sławy, była „Lekcja anatomii doktora Tulpa”. Rembrandt miał wtedy 26 lat i wydawał się dzieckiem szczęścia. W drugiej połowie życia, po śmierci żony, karta powodzenie się odwróciła. Wiele niefortunnych decyzji, osobistych i finansowych, doprowadziły artystę do nędzy. Świadkami tamtych wydarzeń są kolejne, malowane w różnych okresach życia, autoportrety Rembrandta.
Żydowska narzeczona, ok. 1665
121,5 x 166,5 cm
Rijskmuseum, Amsterdam
Za cztery lata Rembrandt umrze. Wszystko, co związane z bogactwem, przegrał. Majątek roztrwonił, dawno pochował ukochaną żonę Saskię i trójkę dzieci. Nieformalny związek z guwernantką syna Hendrickje kalwińska społeczność potępiła. Z radości życia w 1665 r. artyście pozostał syn Tytus i pasja - malarstwo. „Żydowska narzeczona” jest tego dowodem.
Obraz w bliskim kadrze pokazuje kobietę i mężczyznę. Tylko tyle wiemy na pewno. Co oznacza delikatna, wymowna gra gestów? Kim są dla siebie bohaterowie lub kogo grają? Czy stoją przed nami we własnych strojach, czy paradna czerwona suknia i złoty kaftan to kostiumy sceniczne? Nikt dotychczas nie podał przekonującej interpretacji. Jedni piszą o biblijnej parze Izaaku i Rebece, inni chcą widzieć w postaciach poetę żydowskiego pochodzenia Miguela de Barriosa z żoną, jeszcze inni wskazują na Tytusa i jego wybrankę Magdalenę.
Fot: Mariusz Hertmann
Autor:
![Agnieszka Gierz](https://m.rc.fm/files/users/71/gierz-nowa.png)
Personalia
- gierz@rc.fm
Nazwisko:
![](https://m.rc.fm/files/orzeszek.jpg)
Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).