Wróciły na swoje miejsce odnowione figury świętych z kaliskiego kościoła poreformackiego na Rogatce. Dwóch świętych z fasady świątyni, czyli świętego Antoniego i św. Piotra z Alkantary z trudem udało się pomieścić w przyciasnych wnękach.
Sporo kłopotu, tym razem ze względu na wysokość, było też z umieszczeniem zespołu pięciu figur na zwieńczeniu kaplicy Żołnierskiej. Po długich i żmudnych wysiłkach Matka Boża oraz święci: Florian, Jerzy, Marcin i Jan Kapistran stanęli na swoich miejscach. Jak mówi ich wrocławska konserwatorka Jolanta Marosik, figury swoją urodą będą na nowo ozdabiały świątynię.
- "Sa dosyć dobrej jakości artystycznej. Może nie jest to warsztat pierwszoplanowy, ale - jak wykazały badania - i piaskowiec pochodzi tutaj z Wielkopolski, prawdopodobnie z okolic Konina, i warsztat jest wielkopolski, jak historycy sztuki orzekli. Był to dosyć dobry warsztat. Bardzo szczegółowo te rzeźby są rzeźbione. Zwłaszcza stroje żołnierzy. Mieliśmy ciekawą historię ze św. Marcinem. Po głębszej analizie ikonograficznej okazało się, że jest to św. Wacław".

delurarc.fm