Już tylko przez tydzień można oglądać w kaliskiej "Wieży Ciśnień wystawę Beaty Sobczyk. Młoda rzeźbiarka prezentuje tu swoje prace pod wspólnym tytułem "Harmonia niepełna". Jak sama mówi "to tytuł, pretekst i rzeźba. Szczególna kompilacja otwarcia i zamknięcia, pełni i niespełnienia, wklęsłości i wypukłości, braku i nadmiaru, I jednocześnie szczególny znak zapytania o to, co dalej. Tymczasem artystyczną drogę Beaty Sobczyk wyznacza natura.

"To ona dostarcza mi źródeł do poszukiwań. Przez pryzmat własnej osobowości dotykam bardzo intymnych sfer, które gdzieś tam mają swoje reminiscencje właśnie w naturze. To ona jest moją lekturą o zasadach rytmu i równowagi, sile wzrostu, o niezliczonych aspektach świata wizualnego. To ona daje mi możliwość poznania najdoskonalszej, ageometrycznej formy, jaką jest kształt organiczny".

W "Wieży Ciśnień" Beata Sobczyk prezentuje około 10 swoich rzeźb, zarówno tych, które przygotowała z myślą o doktoracie obronionym przed rokiem na krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, jak i późniejszych. Dwie dodatkowe, ze względu na ich duży format, pokazywane są na bilboardach. Wszystkie będą gościły w "Wieży" jeszcze przez tydzień.

delurarc.fm