Nie ma tematów tak trywialnych, by nie mogły nieść ze sobą mądrego przesłania. Przekonali o tym w środę "Sprzedawcy gumek" Hanocha Levina. Przedstawienie, pokazane w ramach 51. Kaliskich Spotkań Teatralnych przez Teatr IMKA z Warszawy, bawiło i dawało do myślenia. O jego przesłaniu rozmawialiśmy dla Radia Centrum z reżyserem Arturem Tyszkiewiczem:

"Ta gumka jest metaforyczna, bo to nie tylko chodzi o prezerwatywę, przy pomocy której ludzie zabezpieczają się podczas uprawiania seksu. Bardziej chodzi o taką metaforyczną prezerwatywę, którą ludzie nakładają w ogóle na siebie, żeby oddzielić się od świata, od innych, od emocji... Tak jak jeden z bohaterów mówi: żeby patrzeć tylko na świat i przyglądać się. Nie uczestniczyć w nim, bo każde uczestnictwo boli. I to jest właśnie o takich ludziach."

Warto zauważyć, że spektakl został pokazany niedawno na Festiwalu Reżyserskim w Katowicach. Zdobył tam nie tylko szereg nagród za reżyserię, ale również nagrodę aktorską "Dziennika Teatralnego."

fot. Marcin Wegner

delurarc.fm