Wczorajsza niedziela upłynęła w Brzezinach pod znakiem Biesiady Folkloru Ziemi Kaliskiej. Raz na dwa lata zespoły regionalne spotykają się z wybitnymi specjalistami z dziedziny etnografii, by podyskutować nad instrumentarium, repertuarem i stylem wykonawczym oraz poddać się ocenie wysokiego jury - mówi Barbara Fibingier, wicedyrektor kaliskiego Centrum Kultury i Sztuki, które od lat organizuje imprezę.
"W niedzielę widzieliśmy 34 zespoły, solistów, kapele. Bardzo interesujący przykład w Wielkopolsce - jak komentują to jurorzy pod wodzą prof. Bogusława Linette. Najliczniejsza reprezentacja zespołów, które jeszcze są, funkcjonują, prezentują i popularyzują folklor regionu. Ponad 20 grup śpiewaczych, chociaż w samym konkursie nieco mniej ze względu na porę wakacyjną zespołów pieśni i tańca. Ale poziom dobry, wyrównany..."
Co, oczywiście, sprawiło przyjemność publiczności i zaowocowało licznymi nagrodami. Spośród zespołów pieśni i tańca najlepsi okazali się "Noskowiacy" oraz zespół "Snutki" z Potarzycy. W kategorii kapel bezkonkurencyjna była kapela z Brzezin w trzech składach wykonawczych. Za śpiew solowy nagrodzono: Małgorzatę Pacholską z Korzeniewa, Janinę Plichtę z zespołu "Brzezinianki" oraz Stanisławę Musielak z Piwonic. Lista nagrodzonych i wyróżnionych zespołów śpiewaczych była najdłuższa. Przodowały na niej: "Korzeniewianki", Brzezinianki", "Piwonice", "Dąbrowianki", "Biadkowianki", "Kalina" z Nowej Wsi, oraz zespoły z Kociny i z Kobierna. Nagrody pieniężne dla najlepszych ufundowało Centrum Kultury i Sztuki. Ogólna suma 20 tys. zł to niewiele, ale i ta się liczy w niedoinwestowanej jak zwykle sztuce ludowej.

delurarc.fm