Chciał kupić hulajnogę, a został pobity i okradziony. Chodzi o zdarzenie, do którego doszło w minionym tygodniu na terenie jarocińskiego dworca PKP. Okazało się, że poszkodowany to 30-letni poznaniak, który umówił z młodym mężczyzną, aby kupić od niego hulajnogę. Młodszy mężczyzna zaatakował 30-latka i zabrał mu m.in.: telefon, pieniądze, zegarek oraz słuchawki bezprzewodowe. Straty jakie miał ponieść poszkodowany wyniosły około 6 000 złotych.

"Sprawcą okazał się 22-letni mieszkaniec Poznania, który jest również poszukiwany przez tamtejszy sąd. W trakcie poszukiwań policjanci zauważyli mężczyznę odpowiadającemu rysopisowi sprawcy. Kryminalni natychmiast zatrzymali podejrzanego. Zaskoczony 22-latek zachowywał się bardzo agresywnie. Stawiał czynny opór, uniemożliwiając policjantom wykonywanie czynności" - powiedziała radiuCENTRUM mł. asp. Karina Migalska-Cepa z zespołu prasowego policji w Jarocinie.

Mężczyzna posiadał przy sobie również narkotyki. 22-latek został zatrzymany i przewieziony do jarocińskiej komendy. Zatrzymany usłyszał zarzut naruszenia nietykalności cielesnej policjantów oraz posiadania środków odurzających i ich uprawy.

Decyzją jarocińskiego sądu młody poznaniak został aresztowany na 3 miesiące. Grozi mu 12 lat więzienia.