Już 90% tzw. covidowych łóżek jest zajętych w szpitalu w podkaliskiej Wolicy, który od soboty ponownie przyjmuje tylko pacjentów zakażonych koronawirusem. Jak informuje radioCENTRUM Sławomir Wysocki, dyrektor szpitala przy takiej dynamice wzrostów zachorowań już w piątek może zabraknąć wolnych miejsc:

"Obecnie mamy 120 łóżek z czego 5 to są tzw. łóżka respiratorowe. Proszę jednak nie mylić tego że my mamy oddział intensywnej terapii. To są łóżka, które będą wykorzystane jeżeli będzie trzeba pacjenta zaintubować. Mamy zabezpieczenie anestezjologiczne, są pod telefonem anestezjolodzy przez całą dobę. Ale pacjent w takim stanie musi być przetransportowany do szpitala wyższego rzędu, gdzie jest typowy odział OIOM. Przyznaję, że spodziewaliśmy się drugiej fali, ale nie w takim nasileniu, jak w tej chwili. Nie mamy innego wyjścia. Jesteśmy po to, by służyć i robimy co do nas należy".

na fot.: Sławomir Wysocki / dyrektor szpitala w Wolicy

Na Wolicę trafiają zakażeni pacjenci nie tylko z Kalisza, ale z całej Wielkopolski. Aktualnie 27 osób wymaga tlenoterapii, ale nikt nie jest podłączony do respiratora. Jak dodaje dyrektor szpitala u pozostałych pacjentów przebieg choroby jest bardzo zróżnicowany. Chorymi w Wolicy opiekuje się 50 pielęgniarek i 12 lekarzy, oczywiście z podziałem na dzienne i nocne dyżury. Niestety u sześciu osób z personelu administracyjnego również wykryto zakażenie koronawirusem i przebywają w izolacji domowej. Dlatego dyrekcja szpitala apeluje do wszystkich chętnych wolontariuszy o wsparcie w opiece nad chorymi.