Nowy basen Delfin, który ma powstać na kaliskim Dobrzecu nie będzie miał olimpijskich wymiarów. "Zmiana koncepcji na budowę obiektu spowodowałaby wstrzymanie wszystkich dotychczasowych działań i oznaczała konieczność rozpoczęcia prac od początku" - uzasadnia prezydent Kalisza.

O modyfikację projektu apelował w interpelacji do Krystiana Kinastowskiego miejski radny Dariusz Grodziński: "Nasz potencjał sportowy uzasadnia taką decyzję, a z rozmów ze środowiskiem pływackim wynika, że jest to też opłacalne ekonomicznie. Ze względu na brak takiego basenu w promieniu kilkuset kilometrów, możliwe będzie jego płatne wykorzystanie na zgrupowania, czy treningi, wielu klubów czy kadry i zapewni to znaczące wpływy. Ranga zawodów, jakie moglibyśmy organizować byłaby sławiąca nasze miasto nie tylko w Polsce, ale i poza granicami kraju. Jest zatem o co powalczyć".

na fot.: Dariusz Grodziński / kaliski radny

W odpowiedzi na interpelację radnego, prezydent przekonuje, że droższa byłaby nie tylko budowa basenu o parametrach olimpijskich, ale i jego utrzymanie. "Pragnę nadmienić, że w promieniu zaledwie 120 kilometrów znajdują się cztery obiekty basenowe z niecką o długości 50 metrów" - kwituje Krystian Kinastowski.

na fot.: Krystian Kinastowski / prezydent Kalisza