Co się stanie, gdy polityka wmiesza się do kultury i owej kultury nagle zabraknie? O tym mogli przekonać się śledzący internetową transmisję sesji Rady Miasta Kalisza. Zaczęło się niewinnie - od rzeczowej krytyki szykowanego na nowy rok budżetu:

"Kultura obrywa w tym budżecie najbardziej. W naszej ocenie powinien pan przejąc wszystkie pieniądze przeznaczane na promocję, ratuszowy PR - którego mamy już przesyt - i przeznaczyć je właśnie na kulturę. Bo tylko ona może tak naprawdę wypromować Kalisz i wewnętrznie budować realne, silne więzi między mieszkańcami" - mówił w imieniu klubu radnych Koalicji Obywatelskiej radny Dariusz Grodziński, jednocześnie dyrektor nie podlegającemu miejskim władzom Centrum Kultury i Sztuki w Kaliszu.

na fot.: Krystian Kinastowski / prezydent Kalisza; screen: internetowa transmisja sesji RMK

"Przyzwyczaiłem się już do tych osobistych tyrad w moim kierunku, jednak chcę stanąć w imieniu dobrego imienia Centrum Kultury i Sztuki w Kaliszu" - odpowiedział Dariusz Grodziński: "To, co pan powiedział o tej instytucji i tym, co wspólnie robimy to... ręce opadają. Bo albo pan nie wie o czym mówi, albo celowo pan manipuluje, czy wręcz próbuje okłamywać wszystkich słuchających. Gdybym był panem, to bym okłamywał ludzi, że rocznie w CKiS robimy 1427 wydarzeń społeczno-kulturalnych - bo takie są statystyki. Jednak nie jestem panem i nie będę zakłamywał rzeczywistości i powiem uczciwie w przeciwieństwie do pana, powiem że to głównie seanse kinowe, które są odgrywane 2-3 razy dziennie".

na fot.: Dariusz Grodziński / radny KO; screen: internetowa transmisja sesji RMK

Poza kinowymi seansami CKiS w ostatnim roku bez pandemii zorganizowało 308 wydarzeń kulturalnych. Były to zarówno koncerty, jak i spektakle, imprezy folkolorystyczne, artystyczne warsztaty oraz wystawy.
"Niech pan te dane zestawi sobie ze wszystkimi instytucjami kultury i pan wtedy zrozumie, że to tu jest prawdziwa "fabryka kultury" - nie ta ze sloganów wyborczych. Jeśli pan mówi o 8-milionowym budżecie, to niech pan powie, że 4 000 000 to są przychody własne, wypracowane marżą na działalności handlowej i usługowej. I trzeba bronić honoru tej instytucji oraz pracy ludzi tu zatrudnionych. ale także mojej pracy, bo zależy to również od dobrego zarządzania" - dodał Dariusz Grodziński, podkreślając, że pomimo pandemii i nakazu zamknięcia instytucji kultury, Centrum Kultury i Sztuki w Kaliszu nieprzerwanie pracuje, proponując liczne koncerty online, zorganizowało też - w zdalnej formule - doroczny i naszpikowany gwiazdami Festiwal Pianistów Jazzowych.
Mimo tych rzeczowych wyjaśnień, ani szef placówki, ani też jej pracownicy nie doczekali się przeprosin od prezydenta.