Padają kolejne rekordy zachorowań w kraju. Jak za pośrednictwem linii interwencyjnej radiaCENTRUM zgłaszają słuchacze, mimo widocznych i jasnych informacji dotyczących obowiązku noszenia maseczek w komunikacji miejskiej wciąż zdarzają się pasażerowie, którzy nie zasłaniają ust i nosa. Jak do tego typu sytuacji podchodzi kaliska policja, powiedział radiuCENTRUM kom. Witold Woźniak z zespołu prasowego KMP w Kaliszu: "Cały czas obowiązują przepisy, na podstawie których jesteśmy zobligowani do tego, by w środkach komunikacji publicznej używać maseczek, które zasłaniają usta oraz nos. My systematycznie, choć wyrywkowo sprawdzamy jako Komenda Miejska Policji w Kaliszu spełnianie tego obowiązku m.in. podczas kontroli autobusów, które przemieszczają się ulicami naszego miasta. W sytuacji napotkania pasażerów, którzy nie dopełniają obowiązku zasłaniania ust i nosa maseczką podejmujemy wobec nich stosowne interwencje".

na fot.: kom. Witold Woźniak / KMP w Kaliszu

A jakie konsekwencje dla pasażera bez maseczki może nieść spotkanie z policjantami?

"W takiej sytuacji policjant podejmujący interwencję, może osobę, która takiego obowiązku nie wypełnia, pouczyć, może nałożyć mandat karny, bądź też ewentualnie skierować sprawę do sądu. Z uwagi na pandemię, która szaleje na całym świecie, apelujemy o zachowanie zdrowego rozsądku i o to, żeby przestrzegać przepisów. Również tych, które jasno określają to, że w środkach komunikacji miejskiej musimy zasłaniać usta i nos" - dodaje Witold Woźniak. Kaliscy policjanci przypominają jednocześnie, iż obowiązek noszenia maseczki obowiązuje w galeriach handlowych i sklepach, gdzie również można spotkać policjantów egzekwujących te przepisy.