...takim okrzykiem - choć bardziej pasowałoby tu "o, kaczka!" - można skomentować niezwykłe odkrycie kaliskiego miłośnika ptaków - Jacka Kołaty. Podczas środowych obserwacji na Kanale Bernardyńskim, fotografując i nagrywając zimujące w Kaliszu dzikie ptactwo, Jacek Kołata dostrzegł niezwykłego przedstawiciela kaczej rodziny:
"Początkowo myślałem, że mam do czynienia ze świstunem zwyczajnym, który tak naprawdę zwyczajny nie jest ponieważ mamy mniej więcej 20 sztuk lęgowych w Polsce. W trakcie nagrywania filmu zorientowałem się, że to nie jest nasz Świstun - i wtedy zacząłem się jąkać... Przestałem nagrywać i wróciłem do fotografowania" - relacjonuje Jacek Kołata, zawodowo - szef schroniska dla bezdomnych zwierząt w Kaliszu, a prywatnie - miłośnik i hodowca dzikich ptaków.

Wiele wskazuje na to, że kaliszanin odkrył kaczkę która może być rzadką krzyżówką świstuna europejskiego (Mareca Penelope), ze świstunem amerykańskim (Mareca Americana) - żyje w Ameryce Północnej. Ten drugi w naszym kraju widziany był zaledwie kilkukrotnie (źródła wspominają o 6 przypadkach).

fot. Jacek Kołata

Ornitolodzy, z którymi kaliszanin konsultował się na międzynarodowych forach - osłupieli. Nic nie wskazuje na to, aby ktokolwiek wcześniej sfotografował takiego ptaka - ale najbardziej prawdopodobna jest wersja o krzyżówce.

"To najpewniej hybryda, czyli krzyżówka międzygatunkowa. Obok niezwykle egzotycznie wybarwionego samca, dostrzegłem też samiczkę. Para to dobry znak, choć nie wiadomo czy ta para jest płodna. Mało prawdopodobne, ale takie umaszczenie w skrajnych przypadkach może ulec utrwaleniu. Może także zniknąć. Tak czy owak, jest to ewenement. Na ten moment nie ma jeszcze ostatecznego potweirdzenia i pewnie za szybko się nie pojawi. Jestem jednak pewien, że to ornitologiczny skarb" - powiedział radiuCENTRUM Jacek Kołata, który przesłał zdjęcia i filmy z do sekcji ornitologicznej Komisji Faunistycznej, z prośbą o konsultację.