Wody Polskie opublikowały raport dotyczący rocznych badań wody w zbiorniku Pokrzywnica. Wynik zaprezentowali w czasie zorganizowanego 7 sierpnia spotkania, w którym wzięli udział m.in. przedstawiciele środowisk związanych z zalewem, parlamentarzyści oraz samorządowcy z gmin położonych w zlewni Trojanówki i Pokrzywnicy, z których wody zasilają zalew na Szałe. Dane jednoznacznie pokazują, że woda w zbiorniku jest barło zanieczyszczona i to nie tylko w okresie letnim, kiedy zaczyna się zakwit sinic.

„W tym zalewie woda jest bardzo zanieczyszczona środkami głównie pochodzenia rolniczego, ale również komunalnego. Także obecnie, co wybrzmiało na tym spotkaniu, bardzo wyraźnie woda nie nadaje się do celów kąpielowych. W związku z tym my działań mających stworzyć kąpielisko przy zbiorniku nie będziemy podejmować. Nie wyklucza to innej formy rekreacji na tym zbiorniku jak żeglarstwo, czy sporty motorowodne" - powiedział radiuCENTRUM Krystian Kinastowski, prezydent Kalisza, który brał udział w spotkaniu z przedstawicielami Wód Polskich.

na fot.: prezydent Krystian Kinastowski

W trakcie omawiania wyników badań przedstawiono także działania mające poprawić stan wody w zalewie. Jednak to wymaga planu i zaangazowania wielu stron - od samorządowców, przez rolników, po osoby, które chcą ożywić Szałe, dodała radiuCENTRUM Barbara Oliwicka, posłanka Polski 2050, która także wzięła udział w spotkaniu.

„Kluczem jest rozwiązanie problemu u źródła, czyli po prostu zlewnia. Trojanówka i Pokrzywnica muszą być rzekami czystymi. Mamy bardzo dużą zlewnię więc to jest duży problem. Tam są ścieki komunalne, są niewystarczające oczyszczalnie i nad tym muszą pracować samorządy lokalne. Oczywiście uporządkowana musi być także gospodarka rolnicza, ponieważ wody z pól, w których znajdują się m.in. środki ochrony roślin także zanieczyszczają wody tych rzek i w konsekwencji zalewu. Jako drugi etap podano oczyszczanie biologiczne, czyli wprowadzenie roślinności zanurzeniowej, która teraz nie występuje ze względu na stan wody. A taka roślinność szuwarowa naturalnie oczyszcza wodę i absorbuje materiał biogenny” - powiedziała posłanka Barbara Oliwiecka.

na fot.: posłanka Polski 2050 Barbara Oliwiecka

A na koniec można myśleć o ewentualnym oczyszczeniu dnia zbiornika. Z badań wynika, że na jego dnie zalega ponad 400 tysięcy metrów sześciennych osadu, którego usunięcie może kosztować ok. 20 000 000 zł. Planu na realizację poszczególnych etapów jeszcze nie ma.