Z końcem stycznia powinien być gotowy budżet państwa – powiedział radiuCENTRUM senator Koalicji Obywatelskiej z Kalisza Janusz Pęcherz, który w tej kadencji został wiceprzewodniczącym komisji budżetowej. Poprzedni rząd opracował dokument, ale nie przedstawił go parlamentarzystom ówczesnej opozycji, więc stan finansów państwa jest wielką niewiadomą, a czas nagli.

„Zakładamy, że Sejm wprowadzi tylko te poprawki, które są konieczne. Tak, żebyśmy zdążyliy przygotować budżet i nie było powodu do rozwiązania Parlamentu. Myślę, że wyzwania są bardzo duże, ale atmosfera zarówno sejmowa jak i senacka jest bardzo dobra. Rząd, który odszedł przygotował budżet, ale my tego dokumentu nie dostaliśmy, nie wiemy jak wyglądają finanse państwa. Dlatego musimy przeanalizować ten istniejący budżet, by wiedzieć, co jest do poprawy” – wyjaśnił radiuCENTRUM senator Janusz Pęcherz.

na fot.: senator Janusz Pęcherz

Obecny rząd ma niewiele czasu, by stworzyć plan wydatków na 2024 r. Wyzwanie jest ogromne, bo mimo braku wiedzy o finansach państwa muszą być zrealizowane zapowiedzi z exposé premiera Donalda Tuska.

„Mowa o zapowiedzianych podwyżkach. Po pierwsze to 30 procent dla nauczycieli łącznie z nauczycielami przedszkolnymi, pod drugie 20 procent dla budżetówki i po trzecie również podwyżki dla nauczycieli akademickich, po czwarte wydatki związane z programem 1 500 zł tzw. babciowym dla kobiet, które chcą wrócić po urodzeniu dziecka na rynek pracy i szereg innych wydatków m.in. pół miliarda złotych na in vitro. Wszystkie ważne rozwiązania muszą mieć swoje odzwierciedlenie w budżecie państwa” – dodał radiuCENTRUM poseł Koalicji Obywatelskiej z Kalisza Mariusz Witczak.

na fot.: poseł Mariusz Witczak

W najbliższych dniach budżet państwa wejdzie pod obrady sejmu. Później otrzymają go senatorowie, którzy mogą zgłaszać poprawki do planów wydatków w 2024 r.