Prawie 37 stopni Celsjusza - taką temperaturę niedzielnego popołudnia odnotowano w Kaliszu.

Za nami zamykająca czerwiec i upalna niedziela. Nie tylko kaliszanie, ale mieszkańcy Wielkopolski i całego kraju zastanawiają się, czy tego lata padnie rekord temperatur. Ten z prawie 100 lat pomiarów dotyczy roku 1921. Było wówczas 40,2 st. Celsjusza (w południowowielkopolskim Zbiersku było dokładnie 40 stopni).

O pogodowe ekstrema w regionie i wielkopolskie, rekordowe plusy radioCENTRUM pytało geografa, hydrologa i klimatologa, Annę Bobińską:

"Czy możemy się na przestrzeni lat tutaj w naszym regionie pochwalić jakimiś pogodowymi ekstremami, anomaliami?"

"Jeżeli chodzi o rejon Wielkopolski Południowej, to charakteryzuje się on ekstremalnymi temperaturami w okresie lata, chociaż nie wiem, czy państwa nie rozczaruję, bo te upały jeszcze nie pobiły ekstremalnej amplitudy, tzn. rekordu klimatycznego z roku 1992. Temperatura w Wielkopolsce osiągnęła wówczas 38 stopni."

na fot.: Anna Bobińska / nauczycielka geografii, hydrolog i klimatolog

W niedzielę w Kaliszu było blisko rekordu, bo około 37 stopni. Przed nami kilkanaście dni łagodniejszej postaci lata - z kulminacją w połowie miesiąca (31 stopni).
Ale do końca lipca temperatury w okolicy 35 stopni i tak nie widać... I znów pogoda, jak polityka, podzieli Polaków jak kraj długi i szeroki.