Jest okazja by spełnić swoje marzenia. W każdym razie spróbować powierzyć ich los spadającym gwiazdom. A to za sprawą roju meteorów Perseidy, które w połowie sierpnia zalewają niebo.

"Spadające gwiazdy" zwane w Polsce "łzami Świętego Wawrzyńca" to efekt przelotu Ziemi przez pozostałości po komecie Swift-Tuttle. Przelatuje ona w pobliżu Ziemi raz na 133 lata, ale "kosmiczne śmieci" po tej komecie przecinają ziemską orbitę raz w roku. Zjawisko meteoru jest bardzo widowiskowe. Obserwator na Ziemi, zobaczy dynamiczne, świetliste smugi, na ułamek sekundy przecinające nieboskłon. To dlatego przed wiekami, nasi przodkowie uznali meteory za "spadające gwiazdy", choć w rzeczywistości to małe ziarenka pyłu, "malutki kosmiczny śmieć". Spala się on w ziemskiej atmosferze wywołując bardzo atrakcyjne zjawisko przelatującego meteoru" - zachęca słuchaczy radiaCENTRUM do patrzenia w niebo Radosław Pior z Fundacji Karola Malaperta.

fot. w czasie pikniku przez teleskop będzie można podziwiać pierścień Saturna

Maksimum tego zjawiska przypada zawsze w nocy z 12 na 13 sierpni. Dlatego w najbliższą sobotę kaliscy miłośnicy astronomii zapraszają na tradycyjny letni piknik astronomiczny "Noc spadających gwiazd", w czasie którego będzie można sporo dowiedzieć się o samych meteorytach oraz innych ciekawych zjawiskach letniego nieba - m.in. przypomnieć sobie gdzie znajduje się Trójkąt Letni oraz jak odszukać Gwiazdę Polarną. Przez lornetki i teleskopy uczestnicy spotkania zobaczą Saturna otoczonego majestatycznym pierścieniem. Wydarzenie zacznie się 20:30 na Pola Marsowe na Osiedlu Dobrzec w Kaliszu. Warto zabrać ze sobą koc lub leżak oraz sporo marzeń.