We wtorek przed kaliskim sądem rozpoczął się proces Sebastiana O., dewelopera, który przed wymiarem sprawiedliwości odpowiada za nieukończone przez niego osiedle Dębowe. Przeszło 40 rodzin wpłaciło deweloperowi pieniądze na poczet budowy, która nie została przez niego nigdy ukończona. Kilkadziesiąt rodzin zostało bez mieszkań, za to z zaciągniętymi kredytami. Karolina Skrzypczyńska, pełnomocniczka poszkodowanych oraz oskarżyciel posiłkowy, w rozmowie z radiemCENTRUM podkreśliła, że poszkodowanych może być więcej osób.

"Tutaj mówimy o dramacie 42 rodzin, które nie miały swojego mieszkania, ale my mówimy też o dramacie szeregu podwykonawców i hurtowników, którzy ogromne pieniądze mają jeszcze do odzyskania od oskarżonego. Niezapłacone wynagrodzenia za wykonane prace, niezapłacone faktury za materiały, które oskarżony pobrał, a nie zapłacił. Rekordzista zanotował szkodę na ponad 800 000 złotych".

na fot.: poszkodowani rozmawiają ze swoimi pełnomocnikami; w środku Karolina Skrzypczyńska

Jak dodała mecenas Skrzypczyńska, jako oskarżyciel posiłkowy będzie wnioskować o karę bezwzględnego pozbawienia wolności. Jednak jak sama przyznała "praktyka sądów pokazuje, że "jak kraść to miliony", ponieważ w przypadku przestępstw tzw. białych kołnierzyków rzadko pojawia się kara bezwzględnego więzienia".

W czasie rozprawy prokurator Maciej Leki przez kilkanaście minut odczytywał skrócony akt oskarżenia.

"Oskarżam Sebastiana O. o to, że w okresie od 7 lipca 2017 roku do 6 listopada 2019 roku w Kaliszu, działając w warunkach czynu ciągłego, będąc prezesem zarządu i osobom upoważnioną do reprezentowania spółki w celu osiągnięcia korzyści majątkowej dla spółki, sporządzając prospekt informacyjny przedsięwzięcia deweloperskiego "Osiedle Dębowe" wprowadził w błąd nabywców lokali mieszkalnych, co do zamierzonego sposobu i procentowego udziału źródeł finansowania przedsięwzięcia deweloperskiego oraz rzeczywistych zdolności finansowych spółki".

Sebastian O. nie zjawił się we wtorek w sądzie.