Sławomir Lasiecki, radny PiS złożył wniosek o odwołanie Piotra Mrozińskiego, rajcę klubu Polska 2050 z funkcji wiceprzewodniczącego komisji środowiska kaliskiej rady miasta. Jednak podczas czwartkowej sesji miejskiej wycofał się z niego. Jak powiedział radiuCENTRUM Lasiecki, zrezygnował, bo nie udało mu się przekonać wszystkich jego współtowarzyszy z PiS-u, którzy mieli głosować za jego przyjęciem.

"Jak nie udało mi się, no to się wycofałem. Co do argumentów-do tego tematu jeszcze wrócimy. Myślę, że są osoby, które mogłyby na ten temat się wypowiedzieć, bo to działalność akurat pana Piotra Mrozińskiego dotykała właśnie ich. Mam na mysli kwestie dotyczące tego, co pan Piotr wynosi jako swoje sztandarowe działania, czyli działania związane ze schroniskiem dla bezdomnych zwierząt w Kaliszu. Myślę, że po dłuższych konsultacjach przekonam moich współtowarzyszy do odwołania Piotra z funkcji".

na fot.: Sławomir Lasiecki / radny PiS

A jak przyznał Piotr Mroziński, nie ma pojęcia, jakie były podstawy złożenia wniosku o jego odwołanie, ponieważ Sławomir Lasiecki nie uzasadnił swojej decyzji.

"Nie wiem, jakie mogą być zarzuty, ale jeżeli chodzi o komisję środowiska, jestem jedną z najbardziej zaangażowanych osób, która prężnie pracuje na rzecz tej komisji, w szczególności, jeżeli chodzi o sprawy zwierząt. Z powodzeniem przeprowadziłem tyle reform i tyle pozytywnych rzeczy, że byłoby mi trudno, gdyby faktycznie o to chodziło, aby zarzucić, że coś jest nie tak ze schroniskiem. A to, że coś jest nie tak z nim, to właśnie prawda jest taka, że tak jest. Jednak na razie temat nie jest nagłaśniany. Natomiast faktycznie być może jest coś na rzeczy z tym tematem schroniska-trudno mi powiedzieć" - wyjaśniał Piotr Mroziński.

na fot.: Piotr Mroziński / radny Polski 2050

Zdaniem radnej Barbary Oliwieckiej z Polski 2050 jest to niepotrzebne konfliktowanie osób z rady. Jednocześnie stoi murem za kolegą z klubu, bo jak twierdzi, rajca Mroziński jest jedną z najbardziej merytorycznych osób w komisji środowiska.