Piwonia - niewielka rzeczka płynąca przez Kalisz w czasie ostatnich nawalnych opadów wylała zalewając posesje leżące w jej sąsiedztwie. I nie jest to sytuacja wyjątkowa, bo do podobnych, chociaż na mniejszą skalę dochodziło w przeszłości. W 2018 roku Urząd Miasta zobowiązał się do opracowania dokumentacji, która umożliwiłaby wspólnie z Wodami Polskimi realizację inwestycji. Niezbędne opracowanie powstało w 2022 roku.

„1 marca 2022 wojewoda wielkopolski wydał pozwolenie na realizacji tej inwestycji, natomiast wpłynęły odwołania od mieszkańców. Zatem zaczęło się postępowanie odwoławcze, to postępowanie jest w tej chwili w Ministerstwie Rozwoju i Technologii. Od 2022 roku sprawa trwa. Natomiast niedawno, bo w czerwcu prezydent Miasta Kalisza otrzymał do wiadomości pismo właśnie dotyczące postępowania odwoławczego, w którym to Ministerstwo informuje o przedłużeniu analizowania tej sprawy” - poinformowała radioCENTRUM Katarzyna Ciupek, rzeczniczka Urzędu Miasta w Kaliszu.

na fot.: Katarzyna Ciupek, rzeczniczka UM w Kaliszu

A resort dał sobie czas do końca sierpnia tego roku. Z umowy podpisanej w 2022 roku przez Urząd Miasta i Wody Polskie wynika, że regulacja cieku miałaby zwiększyć przepustowość rzeki oraz umożliwić retencjonowanie wody. Przy okazji sporo kontrowersji budził fakt, że inwestycja pociągnie za sobą wycinkę ponad 400 drzew rosnących wzdłuż rzeki.