Grę uliczną "Śladami ludzi opozycji solidarnościowej w Kaliszu" zorganizowało w czwartek III Liceum Ogólnokształcące im. Mikołaja Kopernika i Polskie Towarzystwo Historyczne w Kaliszu. Działania wsparli NSZZ Solidarność Region Wielkopolska Południowa oraz kaliski magistrat.

W jubileuszowym roku 40. rocznicy powstania Solidarności młodzież urodzona już w nowym stuleciu mogła dowiedzieć się, jak wiele środowisko kaliskie zrobiło dla związku, tworząc struktury i kreując historię największej siły opozycyjnej w bloku sowieckim. Tę tematykę przybliżył m.in. dr Marek Kozłowski, historyk i znawca dziejów Solidarności na podsumowaniu gry ulicznej w auli III LO. Szczególnie wybrzmiała rola, jaką odegrali Henryk Siciński i Bogusław Śliwa redagujący słynne "Posłanie do ludzi pracy Europy Wschodniej".

RadioCENTRUM zapytało dr. Kozłowskiego o znaczenie etosu Solidarności dla pokolenia urodzonego w nowej rzeczywistości:
"To przecież Jan Paweł II mówił, że solidarność to jest noszenie brzemienia jeden drugiego, pomoc, współpraca, a patrząc na teraźniejszą sytuację, widzimy jednak, że nie zawsze tak jest, że solidarność czasami używa właśnie tego swojego szyldu w nie zawsze dla młodzieży zrozumiały sposób. I to - powiedziałbym - może budzić pewne niepokoje. To dla nich trudne, bo młodzi ludzie nie widzą też solidarności w jakichś głównych sprawach..."

na fot.: dr Marek Kozłowski / historyk, nauczyciel IV LO w Kaliszu

Edukacyjna zabawa była jednym z punktów projektu "Od Grudnia 1970 do Sierpnia 1980" i częścią 28. Europejskich Dni Dziedzictwa, które w tym roku odbywają się pod hasłem MOJA DROGA. Marek Kozłowski uważa, że największym wyzwaniem dla uczniów jest zrozumienie właściwego kontekstu dziejowego:

"Rzeczywiście, to niezwykle trudne i ważne, by młodzież zrozumiała ten fenomen lat 80. powstania Solidarności, a później kontynuowania działań przez Solidarność podziemną i odzyskanie wolności. Mimo, że wydaje się, iż mamy do czynienia z krótkim przedziałem czasu, bo to raptem 40 lat, ale dla młodzieży to jest przecież bardzo wiele; to dla obecnych nastolatków raczej odległ epoka. Myślę, że tutaj trzeba zachęcać młodzież do sięgania po źródła, do dokumentowania i gromadzenia zdjęć, filmów czy nagrań, żeby mogli zrozumieć, na czym to wszystko polegało."

W trakcie gry ulicznej uczniowie z ośmiu kaliskich szkół mogli poznać historię ludzi związanych z Kaliszem i ich drogę do wolności. Na trasie gry najwięcej punktów zdobyła drużyna uczniów ze Szkoły Podstawowej nr 11.
W ten sposób uczczono pamięć działaczy opozycji - Bogusława Śliwy, Antoniego Pietkiewicza, czy jezuity - ojca Stefan Dzierżka.