Miody, produkty pszczele, rośliny miododajne, ceramika, naturalne kosmetyki i wyroby z wosku, a także wiele atrakcji dla najmłodszych — to wszystko czekało na kaliszan, którzy w niedzielę przybyli na plac za budynkiem Centrum Kultury i Sztuki w Kaliszu. Po dwuletniej przerwie do najstarszego miasta wróciło Kaliskie Miodobranie. W trakcie XI edycji wydarzenia licznie zgromadzeni kaliszanie edukowali się i bawili.

"Na wydarzenie przychodzą i duzi, i mali. Nie oszukujmy się, klient jest coraz bardziej świadomy. Szuka produktów prosto od producenta, ponieważ na sklepowych półkach łatwo jest o 'fałszerstwa' i nie mam na myśli, tylko produktów pszczelich. Produkty faszerowane są różnymi środkami chemicznymi, a staramy się uważać, na to, co jemy, dbamy o swoje zdrowie, dlatego takie wydarzenia są właśnie po to, aby ludzie mogli się spotkać — nie tylko wystawcy — ale też zwykli ludzie, którzy są świadomi i chcą kupić rzeczy prosto od producenta, które są zdrowe i naturalne" - powiedziała radiuCENTRUM Aleksandra Nowacka, kierowniczka biura Regionalnego Związku Pszczelarzy w Kaliszu.

na fot.: Aleksandra Nowacka / kierowniczka biura Regionalnego Związku Pszczelarzy w Kaliszu

Swoimi wrażeniami z radiemCENTRUM podzielili się uczestnicy XI Kaliskiego Miodobrania:

"Jest mnóstwo fantastycznych stoisk z rękodziełem, m.in. torby, świeczki."

"Można było też zjeść coś pysznego i skosztować miodów pitnych."

"Fajną atrakcją było dziś zobaczyć swoje dzieci na scenie. Pogoda dopisała. Jest mnóstwo ludzi, tak że impreza fajnie się udała."

"Nie spodziewałam się, że będzie tylu wystawców. Są wina, miody, warsztaty dla dzieci i rośliny. Naprawdę super i gratulują organizatorom za taką udaną imprezę. Oby było więcej takich."

Jak zapowiada Nowacka, organizatorka wydarzenia kolejna już XII edycja Kaliskiego Miodobrania odbędzie się za rok, 3 września podobnie jak w tym roku na placu za budynkiem Centrum Kultury i Sztuki w Kaliszu.