Jedna kamera przy wejściu głównym szpitala, druga - przy drzwiach Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Kaliski szpital zainstalował specjalny system do zdalnego pomiaru temperatury:

"Urządzenie jest wyskalowane w taki sposób, że wskazuje osobę, która ma przekroczona temperaturę ciała 37,5 stopnia Celsjusza. Rozlega się wtedy sygnał dźwiękowy. System identyfikuje również osoby bez maseczek - urządzenie informuje obsługę o wejściu takiej osoby na teren szpitala. System jest bardzo nowoczesny, to jest najnowsza technologia" - mówi radiuCENTRUM Radosław Kołaciński, dyrektor kaliskiego szpitala. Tym samym zrezygnowano z tradycyjnego pomiaru temperatury, który wykonywał dyżurujący przy szpitalnych drzwiach personel - teraz zastępuje go elektroniczny system: "W ten sposób chcemy mierzyć temperaturę wszystkim osobom zdalnie, które wchodzą do naszego szpitala, ponieważ wracamy do normalnej pracy szpitala - systematycznie, i zachowując całą procedurę epidemiologiczną. Osoby, które do tej pory mierzyły temperaturę manualnie, też będą czuły się bezpieczniej, ponieważ nie będą tych obowiązków na co dzień realizowały, będą wykonywały zadania, które zostały im przypisane w pracy w szpitalu".

na fot.: Radosław Kołaciński / dyrektor szpitala w Kaliszu

System zdalnego pomiaru temperatury kosztował 250 000 złotych, a sfinansował go dla kaliskiej placówki Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego.