W Wielki Piątek w kościele katolickim nie są odprawiane msze święte. Eucharystię zastępuje Liturgia Słowa i ostatnia Droga Krzyżowa - jest ona uroczyście sprawowana około południa. Według ewangelicznego przekazu Chrystus dokonał żywota kilka godzin później. "Istotą Wielkiego Piątku jest krzyż i jego celebracja", o czym w rozmowie z radiemCENTRUM przypomina ks. Łukasz Zawidzki z parafii Św. Rodziny na kaliskiej Rogatce:

"To dzień żałoby, dzień smutku. W centralnym miejscu jest ustawiony krzyż. Dla jednych ten krzyż odbierał ludziom nadzieję, ale dla nas, chrześcijan jest to znak, który tę nadzieję przywraca. Bo wbrew pozorom Wielki Piątek jest jednak optymistycznym dniem. Pokazuje, że Chrystus na krzyżu nie jest pokonany, ale zwycięski. I dla nas, wierzących Wielki Piątek to taka uroczysta proklamacja zwycięstwa Jezusa nad złym duchem."

na fot.: ks. Łukasz Zawidzki / kościół i parafia Św. Rodziny na kaliskiej Rogatce

Liturgię Wielkiego Piątku dopełniają tradycje ludowe, a nawet obrzędy pogańskie. Przed Grobem Pańskim pojawiają się turkowe straże - aż do uroczystej Rezurekcji (Msza Zmatwychwstania Pańskiego).

W piątek kultywuje się też zwyczaj uderzania brzozowymi witkami - dla upamiętniania Bożych ran. Gospodyni, uderzając domowników, wypowiada słowa: "Boże Rany, Boże Rany!". Gałązki - według pogańskich przekazów - miały życiodajną moc.