"Idźmy do wyborów" zachęcali we wtorek w Kaliszu Ewa Kopacz, liderka listy Koalicji Obywatelskiej do Parlamentu Europejskiego w Wielkopolsce oraz prof. Piotr Łuszczykiewicz, kaliski radny startujący w wyborach do europarlamentu z pozycji 5 na tej samej liście.

Walczymy przede wszystkim o najlepszą frekwencję w Wielkopolsce. Dlaczego to takie ważne? Dlatego, że mandat, który mógłby trafić do Wielkopolski, świadczyłby o tym, że to ludzie w Wielkopolsce, wielcy Polacy w wielkiej Polsce będą decydować o tym, kto będzie ich reprezentował w Parlamencie Europejskim i ta reprezentacja będzie oczywiście liczniejsza" - powiedziała radiuCENTRUM Ewa Kopacz.

Zdanie wiceprzewodniczącej Parlamentu Europejskiego i byłej premier podziela kaliski kandydat Piotr Łuszczykiewicz, który ostrzega przed eurosceptykami: "Wzywam wszystkich bardzo gorąco do wzięcia udziału w głosowaniu. Frekwencja jest w tych wyborach wszystkim. To ona zadecyduje, czy nasz głos będzie się liczył, czy zostanie po prostu przegłosowany przez eurosceptyków, przez eurofobów, przez populistów, przez ludzi, którzy chcą nas z tej unii zwyczajnie wyrzucić i zamknąć w zaścianku, którym łatwo będzie rządzić w sposób autorytarny.

Kandydaci zachęcali do dyskusji międzypokoleniowej, by zarówno seniorzy, jak i młodzi ludzie, nie tylko wymieniali się swoim poglądem na przeszłość, teraźniejszość i przyszłość Polski w Unii Europejskiej, ale także by wzajemnie motywowali się do skorzystania ze swojego obywatelksiego prawa do głosowania w wyborach.

⬤ ⬤ ⬤

Wybory europejskiej już 9. czerwca. Zachęcamy do udziału i oddawania głosów na swoich kandydatów.

Więcej o zasadach jakimi rządzą się wybory do Parlamentu Europejskiego przeczytasz ▶ TUTAJ [KLIK]