Dobre wieści napłynęły z kaliskiego szpitala. Przypomnijmy, w poniedziałek po wycieku chloru na pływalni przy ul. Łódzkiej w Kaliszu do szpitala na obserwację trafiło 6-cioro dzieci. "We wtorek 30 maja po porannym obchodzie na oddziale dziecięcym lekarze stwierdzili, że dzieci przyjęte w poniedziałek na 24-godzinną obserwację w związku z podejrzeniem zatrucia substancją chemiczną na basenie, mogą bezpiecznie opuścić szpital i powrócą do swoich domów." - poinformował radioCENTRUM Paweł Gawroński, rzecznik kaliskiego szpitala.

Kiedy popływamy w basenie przy Łódzkiej? - jeszcze nie wiadomo. Dyrektor OSRiR - Mirosław Przybyła jest w bezpośrednim kontakcie z kaliskim Sanepidem, zawezwał też inspektora nadzoru sanitarnego oraz ściągnął z Warszawy specjalistyczną firmę, która ma znaleźć i naprawić usterkę.

na fot.: Mirosław Przybyła / dyrektor OSRiR Kalisz

"Nieprawdą jest , że nastąpiło przekroczenie stężenia chloru w wodzie. Woda nadaje się do pływania, spełnia i spełniała wszystkie parametry, nie było żadnego zagrożenia w wodzie. Prawdopodobnie usterka wystąpiła w układzie wentylacyjnym, gdzie ten chlor zaczął się ulatniać. Basen jest nieczynny, do momentu, kiedy w stu procentach zlokalizujemy usterkę i usuniemy przyczynę." - powiedział radiuCENTRUM dyrektor Przybyła, który podkreślił, że dzięki natychmiastowej reakcji służb, zminimalizowano zagrożenie zdrowia osób przebywających w czasie awarii na basenie.

We wtorek w godzinach popołudniowych do publicznego użytku udostępnione zostaną pomieszczenia rehabilitacyjne obiektu.