Wrócił do ojczyzny
5 paź. 2023 - 16:26 – red. wydania: gorcewicz@rc.fm
Szczątki Stefana Szolca-Rogozińskiego po ponad 120 latach sprowadzono z Francji do Polski. W uroczystościach w Paryżu wzięła udział także delagacja kaliszan. Oprócz oficjeli zaproszono np. uczniów kaliskich szkół, którzy wykazali się zainteresowaniem i wiedzą na temat życia tego podróżnika.
"Postać tę poznałem kiedy przygotowywałem się do konkursu "Ad fontes" naszego Archiwum Państwowego w Kaliszu i wtedy przygotowywałem pracę na temat medalionów, na których widnieje także nasz kaliszanin Stefan Szolc-Rogoziński. I właśnie w tym roku pani profesor Mariola Medzińska wspomniała mi, że jest konkurs wiedzy o tymże kaliszaninie. Postanowiłem spróbować swoich sił i się udało" - powiedział radiuCENTRUM Kacper Kurczewski, z Zespołu Szkół Ekonomicznych w Kaliszu.
Uroczystości były wielkim przeżyciem dla wszystkich uczestników delegacji, bo jak podkreśliła Bogna Goździelewska, z 62. Kaliskiej Drużyny Harcerzy Starszych „Brzoza” kaliszanin do dziś jest wzorem do naśladowania.
"Dla mnie to ogromny zaszczyt, bo na to czekało wiele pokoleń, wiele osób. Moi rodzice byli nawet w drużynie, która nosi imię Stefana Szolca-Rogozińskiego i to jest niesamowite, że ja tutaj mogę być i być chyba najbliżej ze wszystkich "brzozaków", czyli osób, które należą do tej drużyny i dawać świadectwo tego, że on jest dobrym przykładem dla młodzieży, ale także dla dorosłych".
Wzór do naśladowania, odkrywca Kamerunu, patriota, pisarz i podróżnik - Sfefan Szolc-Rogoziński jest jednym z najsłynniejszych kaliszan. Dlatego jak powiedzieli radiuCENTRUM jego potomkowie to wielki zaszczyt mieć takiego przodka, choć o pokrewieństwie dowiedzieli się niedawno od historyków.
"To jest dość skomplikowane. Jesteśmy spokrewnieni w ósmej linii, to nie jest takie bliskie pokrewieństwo. Dziadek Stefana Szolca-Rogozińskiego był naszym wspólnym krewnym" - powiedział Paweł Linke. "To jest dla nas bardzo wzruszająca historia rodzinna, bo my tak naprawdę mając świadomość życia Stefana Szolca-Rogozińskiego, bo cała nasza rodzina, rodzice i w górę pochodzą z Kalisza, dowiedzieliśmy się o tym pokrewieństwie może rok temu, mimo że śledziliśmy tę historię. Mój ojciec zwłaszcza bardzo się tym wzruszył" - dodał Jan Linke.
na fot. od lewej: Jan Linke, Paweł Linke
Uroczystości odbyły się na terenie polskiej ambasady w Paryżu. Ich ciąg dalszy już w Kaliszu 10 października. O godz. 11:00 w kościele garnizonowym odprawione zostanie nabożeństwo żałobne. Po nim uczestnicy przejdą na Cmentarz Ewangelicko-Augsburski. Tam, o godz. 12:30, szczątki kaliskiego podróżnika zostaną złożone do grobu w kaplicy Repphanów i Scholtzów, w której spoczywają m.in. rodzice podróżnika.
Sprowadzenie prochów do kraju było finansowane ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w ramach projektu pt. „Sprowadzenie do kraju szczątków Stefana Szolc-Rogozińskiego – ekshumacja, powtórny pogrzeb, upamiętnienie”, realizowanego przez Fundację Nowe Drzewo Życia.
Autor:

Personalia
- gorcewicz@rc.fm
Nazwisko:

NEWS nr 2:
Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).