„Obecnie stać nas na bieżące utrzymanie i spłatę zobowiązań zaciągniętych przez poprzedni zarząd — powiedziała w programie #TAKsięMÓWI na antenie radiaCENTRUM Agnieszka Świderska, prezeska kaliskiego koła Towarzystwa św. Brata Alberta. Przed rokiem, po śmierci ówczesnego prezesa, okazało się, że organizacja i prowadzony przez nią dom dla mężczyzn w kryzysie bezdomności ma 250 000 zł długu.

„Był to dług m.in. wynikający z zadłużenia wobec ZUS-u, Urzędu Miasta, prywatnych przedsiębiorców i innych składowych. Z biegiem czasu ten dług zaczął eskalować i podejrzewaliśmy, że będzie się zwiększał i nasze przewidywania okazały się prawdziwe. W pewnym momencie ten dług wynosił niemal pół miliona złotych. I my do tej pory szacujemy jak koniec końców, to nasze największe zadłużenie będzie wyglądać. Niemniej jednak jesteśmy na etapie bieżącego spłacania" - powiedziała radiuCENTRUM Agnieszka Świderska.

na fot.: Agnieszka Świderska / prezeska kaliskiego koła Towarzystwa św. Brata Alberta

W momencie, kiedy okazało się, że z powodu zadłużenia zagrożony jest los mężczyzn przebywających w domu prowadzonym przez Towarzystwo św. Brata Alberta, w placówce powołano zarząd komisaryczny. Jego zadaniem było uporządkowanie papierów i wstrzymanie wiszących nad placówką windykacji. Z wyliczonego przez rok półmilionowego zadłużenia udało się oddać połowę.

„Podpisaliśmy umowy na zobowiązania spłacane w ratach z ZUS-em, Urzędem Miasta i MZBM-em i te umowy realizujemy. MZBM udało nam się już w całości spłacić, a zaległość wynosiła kilkadziesiąt tysięcy złotych. Z Urzędem Miasta regularnie się rozliczamy z zadłużenia, podobnie z ZUS-em i tutaj tez znaczna część, bo ponad połowę zobowiązania już uregulowaliśmy. Aktualnie stać nas na bieżące utrzymanie i jednocześnie spłatę długu" - podkreśliła Agnieszka Świderska.

W maju 2024 roku zostały wybrane nowe władze kaliskiego koła Towarzystwa św. Brata Alberta. Prezeską została Agnieszka Świderska, jest też nowa zastępczyni oraz skarbnik i sekretarz.