Długie kolejki i marznący pacjenci oczekujący na test na COVID-19 - takie obrazki to już codzienność szpitali w regionie, w których działają punkty wymazowe.
"Pandemia narasta, tłok robi się coraz większy, staramy się więc zredukować kolejkę oczekujących i wydłużamy czas pracy punktu pobrań" - mówi radiuCENTRUM Paweł Gawroński, rzecznik prasowy kaliskiego szpitala.
Na wymaz można się zgłaszać do kaliskiego szpitala również w soboty i niedziele, w godzinach od 7:00 do 15:00. W tygodniu testy wykonywane są w poniedziałki, środy i piątki od 9:00 do 19:00, natomiast we wtorki i czwartki - już od 7:00 do 19:00.
"Montujemy również specjalną plandekową poczekalnię tak, aby można było schronić się przed zimnem i wiatrem. Nie pomieści ona jednak wszystkich, a nawet nie powinna, bo dbamy o dystans społeczny. Dlatego prosimy pacjentów, aby przychodzili na wyznaczone w skierowaniu godziny, aby uniknąć kolejek. Pamiętajmy, że wśród oczekujących są osoby, które, zgodnie z podejrzeniami lekarza POZ, mogą być zakażone wirusem - stąd apel i zachowanie dystansu społecznego. Z tego samego powodu nie organizujemy poczekalni wewnątrz szpitala" - dodaje rzecznik szpitala w Kaliszu.

Szczegółowe informacje dotyczące rejestracji na wymaz i przygotowania do testu, a także lokalizacji punktu pobrań znajdziecie TUTAJ.