Nietrzeźwi kierujący są plagą na Polskich drogach. "Na szczęście świadomość społeczna w tym zakresie jest coraz większa i coraz więcej osób reaguje, nie pozwalając na to, by pijani kierowcy byli bezkarni" - przekazała radiuCENTRUM podkom. Anna Jaworska-Wojnicz - rzecznik kaliskich policjantów.

"Dwóch mężczyzn zauważyło, że z osobowego opla wysiada pasażer, który miał ewidentnie problemy z utrzymaniem równowagi. Stan kierowca opla wzbudził podejrzenia świadków, którzy postanowili zareagować. Kiedy mężczyzna próbował odjechać, zatrzymali jego auto. Już podczas rozmowy z kierowcą nabrali podejrzeń co do jego stanu trzeźwości, dlatego zabrali mu kluczyki, a o całej sytuacji powiadomili Policję. Skierowani na miejsce policjanci z Komisariatu Policji w Stawiszynie sprawdzili stan trzeźwości kierującego oplem 48-latka. Przeprowadzone badanie potwierdziło, że mężczyzna był nietrzeźwy. Miał ponad cztery promile alkoholu w organizmie" - dodaje Jaworska-Wojnicz. Funkcjonariusze zatrzymali prawo jazdy 48-latkowi. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi mu kara 2 lat więzienia.