Trzy rodziny złożyły na razie wnioski w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Kaliszu o przyznanie im pomocy finansowej w związku ze szkodami spowodowanymi przez tegotygodniowe ulewy. „Pracownicy odwiedzili te gospodarstwa, teraz trwa szacowanie strat” - powiedziała radiuCENTRUM Iwona Niedźwiedź, dyrektorka kaliskiego MOPS-u. O pieniądze na wypłatę pomocy miasto złoży wniosek do Urzędu Wojewódzkiego.

„Należy pamiętać jednak, że deszcz, nawet nawalny jak w ostatnich przypadkach najczęściej nie wpisuje się w definicje klęski żywiołowej, w którą może być zaangażowana wojewoda ze swoimi kompetencjami. Dlatego, gdy mówimy o pomocy, to wiele zależy od indywidualnej sytuacji poszkodowanego i szkód jakie poniósł. W miejscu zdarzenia musi być przeprowadzony wywiad przez ośrodek pomocy społecznej ustalający rozmiar potrzeb i możliwości poszkodowanego w poradzeniu sobie. W pierwszej kolejności takie osoby powinny udać się z wnioskiem o pomoc do gminy, która ma możliwość przyznać ze swoich środków zasiłek celowy z tytułu zdarzenia losowego” - powiedział radiuCENTRUM Mateusz Mucha, rzecznik prasowy wojewody wielkopolskiej.

na fot.: Piwonia

Maksymalna kwota, jaką mogą otrzymać poszkodowani to 6 000 złotych. Aktualnie Urząd Wojewódzki nie ma danych o rozmiarach szkód w poszczególnych samorządach. W Kaliszu najbardziej ucierpieli mieszkańcy Piwonic, których domy sąsiadują z niewielką Piwonią.