Coraz cieplejsze, wiosenne dni przyciągają na kaliskie tereny rekreacyjne coraz więcej spragnionych aktywności kaliszan - tym bardziej, że w dobie pandemii obostrzenia dopuszczają jedynie rekreację na świeżym powietrzu. Wiosna to również początek sezonu na place zabaw. Tymczasem nawet najlepszą zabawę potrafią zepsuć przyziemne kłopoty - jak choćby brak miejsca, gdzie można załatwić swoje potrzeby fizjologiczne.

O spacerowiczów, biegaczy czy korzystających z placów zabaw w okolicach Parku Miejskiego i Parku Przyjaźni upomniał się w interpelacji do prezydenta Kalisza miejski radny Koalicji Obywatelskiej - Marcin Małecki. Radny wnioskuje, aby uruchomić w Parku Miejskim całoroczną, stacjonarną toaletę, z wygospodarowanym pomieszczeniem specjalnie dla rodziców niemowląt i małych dzieci - wyposażonym w przewijak. Zanim to jednak nastąpi, Małecki prosi, aby ustawić mobilne WC w najbardziej uczęszczanych okolicach miejskiego zieleńca - przy wejściach od strony teatru, fontanny Noce i Dnie oraz placu św. Józefa, ale także w centrum parku. Toalet brakuje również w coraz popularniejszym Parku Przyjaźni.

Tymczasem kaliski magistrat zapewnia, że toaletowym problemem już się zajmuje - trwa wyłanianie firmy, która wynajmie i będzie obsługiwała w sezonie letnim przenośne toalety właśnie w okolicy amfiteatru w Parku Przyjaźni, przy kaliskim skateparku oraz dwie kolejne w Parku Miejskim - przy placu zabaw w sąsiedztwie KTW oraz przy wejściu do zieleńca od strony fontanny. Jeszcze w tym roku ma powstać stacjonarna, nowoczesna i w pełni automatyczna toaleta w Parku Przyjaźni - aby zastąpić ubikację przenośną. Miasto zapowiada też modernizację i remont miejskich toalet na plantach - niebawem ma być ogłoszony przetarg.