Z impetem uderzył w przydrożne drzewo i wypadł z auta. W wyniku poniesionych obrażeń mężczyzna stracił przytomność. Doszło do zatrzymania krążenia. Na szczęście ratownikom udało się uratować życie poszkodowanego, który w poważnym stanie trafił do szpitala. Do dramatycznego wypadku doszło w sobotę, tuż przed 14-ą w miejscowości Chachalnia w gminie Zduny w powiecie Krotoszyńskim.

Po przybyciu pierwszych służb ratunkowych na miejsce strażacy natychmiast przystąpili do resuscytacji nieprzytomnego mężczyzny, który leżał na poboczu drogi. Zadysponowano też ekipę Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Wspólne działania ratowników zakończyły się sukcesem i udało się przywrócić czynności życiowe kierowcy. Mężczyznę przetransportowano śmigłowcem do szpitala.

Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierowca Forda nie dostosował prędkości do warunków panujących na jezdni, wjechał do rowu i uderzył w drzewo. Okazało się również, że poszkodowany był sprawcą wcześniejszej kolizji z busem w Chachalni na skrzyżowaniu ul. Krotoszyńskiej i Ostrowskiej. Mężczyzna zbiegł z miejsca zdarzenia.

Akcja ratunkowa trwała blisko 3 godziny. Policja wyjaśnia dokładnie okoliczności i przyczyny wypadku.