Miał użyć gazu pieprzowego i paralizatora, by okraść kobietę. Mowa o 37-latku, który napadł na 31-letnią kobietę w jednym z mieszkań w Krotoszynie.

"37-letni obywatel Ukrainy, nieposiadający stałego miejsca zamieszkania na terenie naszego kraju, dokonał rozwoju na 31-letniej kobiecie, mieszkance powiatu Poznańskiego, w ten sposób, że przy użyciu gazu pieprzowego oraz paralizatora doprowadził kobietę do stanu bezbronności, po czym zabrał w celu przywłaszczenia należące do kobiety pieniądze, dwa telefony komórkowe, dokumenty tożsamości oraz kluczyki od pojazdu, po czym oddalił się z miejsca zdarzenia" - powiedziała radiuCENTRUM st. asp. Paulina Potarzycka z zespołu prasowego krotoszyńskiej policji. Funkcjonariuszom udało się szybko zlokalizować mężczyznę.

na fot.: st. asp. Paulina Potarzycka / KPP w Krotoszynie

"W wyniku pracy operacyjnej policjantów z wydziału kryminalnego krotoszyńskiej komendy doszło do zatrzymania podejrzanego w miejscowości Pleszew. Mężczyzna poruszał się pojazdem marki Volkswagen. Po przeszukaniu pojazdu policjanci ujawnili przedmioty pochodzące z kradzieży oraz liczne inne przedmioty mogące pochodzić z przestępstw lub mogących służyć do ich popełnienia. Prokuratura Rejonowa w Krotoszynie wystąpiła z wnioskiem o zastosowanie wobec podejrzanego mężczyzny środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania" - dodaje Potarzycka.

Jak informuje Maciej Meler - rzecznik prasowy prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim "Przesłuchany w charakterze podejrzanego mężczyzna częściowo przyznał się do stawianych mu zarzutów, w sprawie zachodzi konieczność przeprowadzenia szeregu dalszych czynności". Za dokonanie rozboju mężczyźnie grozi teraz nawet 12 lat wiezienia.