Co roku pamiętamy o powstańcach warszawskich, uruchamiając 1 sierpnia o godz. 17:00 syreny alarmowe na ich cześć.

Jedną z członkiń tego patriotycznego zrywu była szesnastoletnia wówczas Ewa Ponińska – córka hrabiego Alfreda Ponińskiego, ambasadora i dyplomaty RP, do czasu wybuchu II wojny światowej właściciela majątku w Ociążu. W czasie powstania „Ewa” służyła jako łączniczka w plutonie 228 w zgrupowaniu „Żyrafa II” w II Obwodzie Armii Krajowej „Żywiciel” na warszawskim Żoliborzu.

Muzeum Powstania Warszawskiego w powstańczych biogramach tak opisuje jej szlak bojowy: „Po walkach pierwszego dnia Powstania, wobec przewagi niemieckiej, zgrupowanie wycofało się do Kampinosu, ale następnego dnia, ostrzelane po drodze przez niemieckie czołgi, powróciło na Żoliborz. Tam "Ewa" obsługiwała telefony polowe i łącznice, reperowała linie telefoniczne uszkadzane przez pociski, a później jako kurierka ustnie przekazywała rozkazy. Pod koniec Powstania dołączyła do harcerskiego plutonu 227. W czasie skoncentrowanego natarcia wojsk niemieckich "Ewa" zgłosiła się do nawiązania kontaktu z odciętym klasztorem Sióstr Zmartwychwstanek na Żoliborzu, w którym broniły się polskie oddziały.”

Za swoją oddaną służbę otrzymała:

- Krzyż Srebrny Orderu Wojennego Virtuti Militari

- Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski

- Krzyż Partyzancki

- Medal za Warszawę 1939–1945

- Krzyż Armii Krajowej

- Warszawski Krzyż Powstańczy

- Medal „Pro Patria”

- Srebrny Krzyż Zasługi ZHP z Mieczami

Ewa Ponińska-Konopacka ma dziś 98 lat i mieszka w Kanadzie. Wkrótce będziemy mieli okazję dowiedzieć się więcej dzięki książce prof. Jerzego Pietrzaka, która powstaje przy udziale finansowym samorządu Gminy i Miasta Nowe Skalmierzyce.

za: FB / Burmistrz Gminy i Miasta Nowe Skalmierzyce Jerzy Łukasz Walczak