Straż pożarna, pogotowie ratunkowe, śmigłowiec LPR, policja, prokuratura, sztaby kryzysowe, dyspozytornia w Kaliszu - wszyscy w akcji. Tak wyglądała symulacja katastrofy drogowej, która odbyła się w środowe popołudnie. Miejsce zdarzenia - nie bez powodu - nowa obwodnica Ostrowa. "Chcemy sprawdzić różne wersje zdarzeń jeszcze przed oddaniem do użytku drugiego odcinka obwodnicy"- powiedział radiuCENTRUM Wojciech Kornaszewski, ratownik medyczny ostrowskiego SOR-u i pomysłodawca akcji:

na fot: Wojciech Kornaszewski/SOR OSTRÓW, Jacek Chełstowski/ wojewódzki koordynator ratownictwa medycznego służby państwowej straży pożarnej.

"Chcemy przetestować większość scenariuszy, które mogą się zdarzyć, dostępność dróg dojazdowych, aby uniknąć sytuacji, kiedy na obwodnicy pracować będziemy po raz pierwszy dopiero, gdy będzie faktyczne zagrożenie życia. Lepiej to zrobić teraz, żeby mieć czas na ewentualne poprawki. Scenariusz zakłada zdarzenie masowe, czyli takie, do którego obsługi nie wystarczą siły i środki, jakimi dysponujemy na co dzień".

Symulowana akcja ratunkowa odbyła się na węźle przy Wylotowej w Ostrowie. Zderzenie samochodu ciężarowego z autobusem, 37 poszkodowanych, w tym 3 ofiary śmiertelne – to scenariusz akcji.

„Wymagało to skoordynowania służb ratowniczych. To przede wszystkim działanie dwóch systemów – krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego oraz państwowego ratownictwa medycznego. To działania, które mają na celu nadanie priorytetów transportowo-leczniczych tak, aby uratować jak najwięcej poszkodowanych. Zawsze można coś poprawić, bo będziemy przez to skuteczniejsi”- powiedział radiuCENTRUM kapitan Jacek Chełstowski, wojewódzki koordynator ratownictwa medycznego służby państwowej straży pożarnej.

Już wiadomo, że do poprawy jest łączność radiowa, która okazała się za słaba na połączenie z dyspozytornią w Kaliszu.

„Te ćwiczenia nie mają wypaść cukierkowo, nie przyjechaliśmy tutaj, żeby sobie słodzić i przekonywać jacy jesteśmy świetni. Wnioski i coś do poprawy zawsze jest. Będziemy to wiedzieć po przejrzeniu całej dokumentacji, zapisu akcji, bo tu na obwodnicy to pierwsza część ćwiczeń. Teraz trzeba zebrać cały materiał, przeanalizować – koordynację akcji, łączność, odsłuchać rozmowy. I to są wnioski, które potem próbujemy wdrożyć w życie”- dodał Wojciech Kornaszewski.

W akcji wzięło udział: Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, karetki ostrowskiego SOR, sztaby kryzysowe, dyspozytornia w Kaliszu, 2 jednostki straży pożarnej z Ostrowa oraz 7 jednostek z południowej Wielkopolski i 6 OSP z powiatu ostrowskiego.